...Nie istniałyby bez Bugu.
Bugiem przemieszczały się plemiona z południowej Rusi, niosąc ze sobą swój język, zwyczaje, religię. Przyczyniły się do wielokulturowości Podlasia, która trwa do dziś. Bugiem spławiano drewno, zboże i inne towary, które przyczyniły się do powstania ogromnych fortun. Od XV do XVIII wieku Bug łączył wschodnie obszary Rzeczpospolitej z portem gdańskim nad Motławą.
Czym więc pływano po Bugu ?
Na początku na pewno były to czółna - dłubanki powstałe z jednego pnia.
Tratwy o specyficznym sposobie wiązania.
Szkuty, komięgi i galary - płaskodenne statki rzeczne poruszane za pomocą
wioseł i rozbierane po dopłynięciu do Gdańska.
Dubasy i berlinki rzeczne statki z żaglem. Przy sprzyjającym wietrze
potrafiły płynąć pod prąd Bugu z prędkością końskiego biegu.
Statki parowe, które zapewniały stałą żeglugę między nadbużańskimi
miejscowościami.
W czasie I wojny światowej wojskowe kanonierki.
A dzisiaj ?
Turystyczne statki spalinowe takie jak nasz w Klepaczewie.
Zapraszamy na niepowtarzalne rejsy naszym statkiem. Popłyniemy z miejscowości Klepaczew w górę Bugu
do uroczej miejscowości Serpelice. Popłyniemy do historycznego Mielnika lub do
Drohiczyna czwartej stolicy Polski.
Zabierzemy Państwa na bezludną wyspę i urządzimy bal.
Na naszym statku serwować będziemy lokalne przegryzki i popitki.
Podzielimy się wiedzą o rzece i regionie.